czwartek, 28 października 2010

Znowu anioły/ Angels again

Lubię robić anioły i dziś ponownie pokażę wam kilka aniołków. Tyle tylko, że tym razem ulepiłam je z masy solnej. Jeśli nie wiesz jak zrobić masę solną, to muszę cię odesłać do mojego starego wpisu, gdzie podałam przepis na najlepszą moim zdaniem masę solną.

Dziś pokażę wam cztery nowe anioły, ale dużo więcej ich wciąż schnie i czeka na pomalowanie. Oczywiście pochwalę się nimi w przyszłości. Na razie! Pa!

I love making angels and today I would like to show you more of them. But now they are made from salt dough. If you don’t know how to make salt dough I have to send you in past post on my blog. This is the best receipt for it.
I have just finished four of them but many of them are still drying and waiting for painting. Of course I will show you them later on. See you soon.

8 komentarzy:

  1. Urocze..dawno nie robiłam nic z masy solnej .Brak czasu ..ten w niebieskiej sukience wspaniały ..Co za włosy .brawo.pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. какие замечательные штучки!

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołki są wspaniałe i takie...milutkie:) Agata

    OdpowiedzUsuń
  4. Robisz piękne anioły:) Cudne:) Powiedziałabym nawet, że 100razy ładniejsze niż te, które ja robiłam w pracy.

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo sympatyczne anielice. moja faworytka to ta w białej sukni :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I don't like it.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszymy z każdego komentarza, bo cudownie jest wiedzieć, że ktoś się nami inspiruje, ogląda i czyta naszego bloga. To miejsce służy wymianie myśli twórczej i przyjacielskiej.
Bardzo prosimy, nie umieszczaj w tym miejscu jakichkolwiek propozycji handlowych, reklam usług czy sprzedaży, dziwnych propozycji. To nie jest odpowiednie miejsce na tego typu komentarze. Będziemy to kasować.