Witam serdecznie,
Zastanawiałam się jak po tak długim czasie nieobecności rozpocząć mój powrót do bloga i do was, co pokazać, o czym napisać? Przez ten czas powstało trochę prac i zgromadziło się sporo ciekawostek, ale dzisiaj, na dobry początek chciałabym pokazać prace, które powstały ostatnio. A do zaległości wrócę w innym czasie.
Tak już mam, że lubię wymyślać i projektować. Pewnego dnia usiadłam, sięgnęłam po kartkę oraz kredki i namalowałam sobie coś, co początkowo miało być łatwym projektem szydełkowych, świątecznych dziadków do orzechów. I dla mnie tym są, ale w zasadzie wyszły tak uniwersalne, że dziadkowie mogą przypominać Mikołajki czy nawet Trzech Króli. Oceńcie sami. Dodam tylko, że większość kolorów włóczek użytych do tych "panów" była brokatowa, co naprawdę fajnie i tak świątecznie wygląda, ale zdjęcie tego nie pokazuje.
Innym razem zrobiłam kilka serwetek w pięknym niebieskim kolorze, a resztki kordonka wykorzystałam do zrobienia gwiazdek. Pierwszy raz dziergałam gwiazdki w innym kolorze niż biały i nie mogę powiedzieć, wyglądają dość ciekawie.
Na koniec chciałabym wam pokazać, że tak jak w poprzednim miejscu zamieszkania, tak też i tutaj zaprzyjaźniłam się z otaczającą nas przyrodą. A ponieważ po pięknej i rozpieszczającej nas jesieni nadeszło zimno, to w ogrodzie, jak co roku, otworzyliśmy restauracje dla naszych skrzydlatych przyjaciół. Restauracje są dwie i już małe głodomory aktywnie z nich korzystają.
Cudni Trzej Królowie, gwiazdki i serwetka piękne:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
UsuńŚliczności!
OdpowiedzUsuńDzięki, choć "panowie" wciąż wzbudzają kontrowersję co do tego, kim są. Ale to nie ma znaczenia. Pozdrawiam.
UsuńPiękne szydełkowe prace:)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńHahaha królowie wymiatają!!!!
OdpowiedzUsuń