It’s raining… but it’s warm and I feel the Nature is changing hour by hour. It is exploding!
Pokaże wam dzisiaj kolczyki. Szydełkowe kolczyki. Nawet nie sądziłam, że wymyślanie wzorów i ich robienie może być aż tak przyjemne. Oto efekty mojej pracy.
I will show you earrings today. Crochet earrings. I didn’t think that inventing patterns and making them it could be so enjoyable. These are the results of my work.
To, że lubię książki nie jest tajemnicą. Nigdy nie pisałam o tym co czytam i nic nie polecałam do czytania, bo recenzją książek zajmują się inne blogowiczki a te do których ja zaglądam robią to doskonale. Ale dziś jednak polecę wam jedną książkę. Kupiłam ją przy okazji pobytu w Polsce i ostatnio czytamy ją na głos –rodzinnie, a moje dzieci słuchają jej z otwartymi ustami. Sama jestem zaskoczona jak potrafiła mnie wciągnąć. Ten zbiór legend chrześcijańskich jest niczym zbiór baśni. My mamy część pierwszą ale jest jeszcze druga część. Ponad 370stron niezwykłych opowieści o Jezusie, świętych, Matce Bożej. Bardzo interesująca –polecam dla całej rodziny. Książka została wydana przez Wydawnictwo Księży Marianów.
It isn’t a secret that I like to read very much. I haven’t written what I’ve been reading and I haven’t recommended any books. Some great blogs do that. But today I would like to show a very interesting book for the whole family. I bought it in Poland and it’s written in polish but maybe somewhere in the world you can buy something similar. These are Christian Legends. They are like fairy tales and my whole family really enjoys reading them.
Czy macie jakąś swoją ulubioną piosenkę na poprawę humoru? Taką, którą słuchając chce wam się śpiewać, tańczyć i świat wydaje się inny. Ja mam kilka takich. Dziś zachęcam was do posłuchania tej chyba najlepszej z nich. Pozdrawiam.
Have you got any songs to improve your mood? Special songs that when you hear them you want to sing, dance and the world seems better to you? I have some. Today I’m inviting you to listen to one of them, possible the best one for me. Greetings!
Takie wiosenne i kolorowe!!!!Dla mnie zieloniutkie!!!pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńJakie cudne kolczyki:))takie wiosenne:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Asia
Ale zdolniacha z Ciebie! Sama wzorki wymyśliłaś i jakie ładniutkie Ci wyszły!
OdpowiedzUsuńSkąd to wyciągnęłaś. Byłam bardzo młoda gdy przy tym tańczyłam. Jednak lubię do dziś. Inny Police. Więcej energii.
OdpowiedzUsuńKolczyki fajniutkie.
świetne kolczyki! I potwierdzam - wymyslanie wzorów to fajna zabawa, a do tego szybko widac efekty :)
OdpowiedzUsuńA książką bardzo mnie zainteresowałaś, będe musiała poszukać :)
Hej Kathryn :) Jak będziesz kiedyś urządzała Candy, to ja sie zapisuję na te zielone kolczyki :) Hihihi:))) To oczywiście żart, ale nie zmienia to faktu, że zielone są po prostu boskie! A co do Roxanne The Police, to ja bardziej wolę tę piosenkę w wersji z musicalu Moulen Rouge (tego filmowego z Nicole Kidman).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
I ja też chcę zielone! Są piękne! I chyba oddają tęsknotę za młodą, zieloną trawką, za wiosną po prostu.
OdpowiedzUsuńA Roxanne też działa na mnie "wygibująco" :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Zazdroszczę Ci tej wiosny... oby do nas też szybciutko dotarła bo nie wiem ile jeszcze pociągnę;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzinki i pozdrawiam serdecznie:)
Dziewczyny! Bardzo dziekuje za komentarze i przychylam sie do waszych sugestii i lada chwila podobne zielone beda do wygrania w candy! Cierpliwosci!
OdpowiedzUsuńO!!! Fajnie :))) Mam nadzieję, że nie za bardzo nagabywałyśmy :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam