piątek, 2 grudnia 2022

Kartki świąteczne i pudełkowy kaprys

Dzień dobry,

Za oknem sypie drobniutki śnieg, wieje zimny wiatr, a ja piję ciepłą herbatę i czerpię przyjemność z pisania do wszystkich, którzy tu zaglądają. 

Ostatnio przeglądając różne blogi, pod wpływem wszystkich artystycznych dusz, nabrałam chęci na zrobienie kilku świątecznych kartek. Lubię robić różne kartki, a z kartek z tzw. gotowych elementów najbardziej lubię te, które pobudzają wspomnienia lub zabierają mnie do świata sprzed lat, sprzed wieku. Pamiętam takie przedwojenne kartki mojej babci. Mimo prostoty, miały w sobie urok, taką magię świąt z czasów, które przerwała wojna. Kochałam je oglądać. Zrobienie takiej kartki też wymaga pomysłu i oczywiście czasu, choć wiadomo -najbardziej czasochłonne kartki to te z elementami własnoręcznego haftu, malarstwa itp.



Kartek będzie więcej w najbliższym czasie.
 
Ostatnio zamawiałam kilka włóczek, a one przyszły w pudełku po przyprawach, w takim pudełku, w którym torebki z przyprawami często stoją na sklepowych półkach. Już miałam to pudełko wyrzucić do kosza z odpadami papierowymi, gdy nagle przyszła do mnie myśl, że może lepiej coś z tego zrobić. Poszłam za tą myślą. Pudełko już porwała córka, która ma je wykorzystać na kartki i karteczki, których czasem sporo przynosi ze szkoły. 

Serdecznie wszystkich pozdrawiam.







4 komentarze:

  1. Każda kartka ręcznie zrobiona to małe arcydzieło 🙂

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, zwłaszcza gdy robiona jest sercem. Pozdrawiam.

      Usuń
  2. Umiemy wszystko wykorzystać :-) Powstają wtedy śliczne i przydatne prace,

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszymy z każdego komentarza, bo cudownie jest wiedzieć, że ktoś się nami inspiruje, ogląda i czyta naszego bloga. To miejsce służy wymianie myśli twórczej i przyjacielskiej.
Bardzo prosimy, nie umieszczaj w tym miejscu jakichkolwiek propozycji handlowych, reklam usług czy sprzedaży, dziwnych propozycji. To nie jest odpowiednie miejsce na tego typu komentarze. Będziemy to kasować.