środa, 28 grudnia 2022

A po świętach pudełko na herbatę, szczególne książki, prostota dekoracji i pies.

 Witam serdecznie po świętach,

Szybko nam te święta minęły, prawda? Mam nadzieję, że wszystkim udało się je spędzić w miłej, rodzinnej atmosferze. U nas było kameralnie i bardzo miło. Rodzina pomagała jak umiała, bo mnie powaliła grypa. W Wigilię starałam się trzymać fason, ale potem to musiałam już leżeć. Nie pamiętam już takich świąt, w czasie których nie mogłam udać się na Mszę Świętą do kościoła. Z tego powodu było mi bardzo przykro, ale niestety, choroba to choroba - z tym nie ma żartów, a narażanie innych na wirusy byłoby zwykłym egoizmem. Temperatury już nie mam, czuję się lepiej, ale jeszcze mnie męczy kaszel. Bardzo brakuje mi spacerów, które tak kocham oraz ulicznego sąsiedzkiego kolędowania. Tak, mamy tutaj taki zwyczaj. Na pewno opowiem wam o tym fantasycznym zwyczaju, ale innym razem.

A z artystycznej półki wyciągam dzisiaj pudełko na herbatę. Takie gołe, drewniane pudełko, z myślą o ozdobieniu zakupiłam prawie rok temu, albo jeszcze wcześniej. Tak naprawdę rzadko bawię się w docoupage. Od przypadku do przypadku, tak też "mistrzem" w tej dziedzinie na pewno nie jestem. Ale postanowiłam w to pudełko włożyć dużo serca, ozdobić je najlepiej jak potrafię i ofiarować sąsiadom, którzy po naszej przeprowadzce do Polski okazali nam ogromnie dużo pomocy, zainteresowania i dobroci.  Taki skromny dar serca dla dobrych i życzliwych ludzi. Pudełko zapełniłam herbatami.


Wiem, że sąsiadom spodobał się podarek, a to najważniejsze. Jakie to przyjemne jest - dawanie podarków innym!

Dostawanie podarków też jest przyjemne. Ja, chociaż bywam niegrzeczna 😂😂 również znalazłam piękne i przemyślane podarki pod choinką. Oczywiście nie będę tu się wszystkimi przechwalać, ale pokażę tylko książki. Dwie, wspaniałe książki, obie są poświęcone życiu i twórczości najgenialszego według mnie ilustratora książek dla dzieci i nie tylko - pana Jana Marcina Szancera. Kto nie zna tych ilustracji? Mistrzostwo! A ogromny, ciężki album to po prostu perła wśród tego typu książek. Jestem zachwycona.




Na koniec chciałam Wam jeszcze pokazać jak coś bardzo zwykłego i prostego może być urodziwe. Kilka przyciętych gałązek z lipy, kilka szydełkowych gwiazdek, starych bombek oraz drucik z lampkami na baterie. Gałązki wstawione do wazonu bez dodatku wody. Dla stabilności do wazonu wrzuciłam kamienie. Taka dekoracja.

Jeśli ktoś jest ciekawy, czy nasz pies w wigilijną noc cudu przemówił ludzkim głosem, to muszę stwiedzić, że przez to, że jako jedyna z rodziny nie mogłam udać się na Pasterkę, to rzeczywiście o północy mogłam pogadać z naszym psem. Pies jak zawsze, był zachwycony tym, że pozwalam mu leżeć na moich nogach. Jest nam wdzięczny za dom, opiekę i pełne miski. Zapewniał o swojej nieustającej wierności. Ale tak naprawdę to nie potrzebował ludzkich słów, by wyrazić całą swoją miłość do nas. Wystarczy spojrzeć mu w oczy i już człowiek wie, jak to zwierzę bardzo kocha.

Wszystkim odwiedzającym dziękujemy za dobre słowo, wszystkim życzymy zdrowia i dobrych ostatnich dni tego dziwnego roku. 


  

5 komentarzy:

  1. Grypa u nas także szaleje. Moja rodzinka trzyma się jakoś:)
    Wszystkiego co najpiękniejsze w Nowym Roku i dużo, dużo zdrowia!
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać - kocham ilustracje Szancera. Ten album także wpadł mi w oko. Kocham jeszcze Adama Kiljana, a szczególnie jego Pyzę:)))

      Usuń
  2. Dziękuję na Twoje odwiedzinki. Zdrowia dużo życzę, piękne macie tradycje... Mimo choróbska pamiętasz o nich i tak piękne podarki zrobiłaś. Takie prezenty są najlepsze. Ja tak uważam. Zdrowia życze i wszystkiego najnajpiekiejszego w nowym roku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo się cieszymy z każdego komentarza, bo cudownie jest wiedzieć, że ktoś się nami inspiruje, ogląda i czyta naszego bloga. To miejsce służy wymianie myśli twórczej i przyjacielskiej.
Bardzo prosimy, nie umieszczaj w tym miejscu jakichkolwiek propozycji handlowych, reklam usług czy sprzedaży, dziwnych propozycji. To nie jest odpowiednie miejsce na tego typu komentarze. Będziemy to kasować.