Ewangelia ostatniej niedzieli mówi nam o tym, jak diabeł bezskutecznie kusił Jezusa na pustyni. Jezus 40 dni przebywał w odosobnieniu, poszcząc i modląc się. Ja też was dzisiaj trochę pokuszę, ale żebyście nie myśleli, że mam coś wspólnego z diabłem to moje kuszenie będzie nieco inne. Skuście się na sernik! Oczywiście wielu z was wolałoby unikać takich propozycji w Wielkim Poście, więc ja wam proponuję zrobienie tego sernika na Wielkanocne, radosne ucztowanie.
Last Sunday’s Gospel tells us how the devil tried to tempt Jesus in the desert. Jesus had been in the desert for 40 days on his own, fasting and praying. I will try to tempt you a little too, but do not think that I have anything to do with devil, because my tempting will be a bit different. Try the cheesecake! Of course, many of you are trying to avoid this sort of thing during Lent, so I recommend making this cheesecake for Easter celebrations.
Przepis trafił do mnie od pewnej bardzo życzliwej rodziny. Od tej rodziny mam kilka sprawdzonych przepisów na przepyszne ciasta. Smiało mogę powiedzieć, że to mistrzowie w produkcji ciast i innych smakołyków, a wszystko co zrobią jest pyszne, udane i niezwykłe. Być może niektórzy z was znają ten sernik, ale z pewnoscią są wśród was też tacy, którym się nawet nie śniło o tym, że sernik może być tak lekki, rozpływający się w ustach. Sernik jak poezja, jak najcudowniejsza muzyka...... sernik, który na dobre wpisał się w nasze odświętne menu i który czasami zdarza mi się zrobić na specjalne życzenie niektórych moich przyjaciół.
I got this recipe from a very kind family. They have already given me some excellent cake recipes in the past. Without a doubt, they are champions at making cakes and everything they make is delicious and splendid. Maybe some of you know how to make this cheesecake, but for those of you who do not I can tell, some of you didn’t even dream that the cake can be so light, it simply melts in your mouth. This cake is like a poem, like music… a cake that is permanently on our celebration menu and a cake that I sometimes make for some of my friends.
Sernik z rosą;
Zagniatam ciasto z;
30 dkg mąki, 2 łyżeczek proszku do pieczenia, 10 dkg cukru, 2 żółtka + 1 całe jajko( białka zostawiam w kubku, będą nam potrzebne), 1 -2 łyżki margaryny. Czasami, jeśli ciasto nie chce się dobrze zlepić, można dodać odrobinę śmietany. Ciasto wyrabiam i wyklejam nią większą, natluszczoną, blachę.
Cheesecake with dew;
I make the cake using:
300g flour, 2 teaspoons baking powder, 100g sugar, 2 egg yolks and 1 whole egg (leave the egg whites in a mug, you will need them) 1 or 2 tablespoons margarine. Sometimes, if the cake does not stick together, you may add a little cream. Mix everything together, knead it well, and spread it evenly in a cake tin.
Teraz czas na masę serową;
Ja robię ją z 1 kilograma masy serowej( 1 kg białego sera kilkakrotnie mielę w maszynce do mielenie mięsa, lub kupuję gotowy np. W polskim sklepie. Najczęściej można spotkać pod nazwą; Masa serowa lub ser mielony na sernik), ½ szklanki oleju, 2 i pół szklanki mleka, 3/4szklanki cukru, 1 budyń śmietankowy lub waniliowy( w proszku), 2 całe jajka+ 4 żółtka( białka dolewam do pozostałych w kubku), olejek pomarańczowy ewentualnie.
Now for the cheese;
I make it using 1kg of smooth white cottage cheese (mince 1kg of cottage cheese in a meat mincer a few times or you can just buy some readymade, e.g. in a polish shop), ½ glass of oil, 2½ glass milk, ¾ glass sugar, 1 packet of vanilla or cream flavoured pudding, 2 whole eggs and 4 egg yolks (add the whites to the mug).
Ser miksuję z cukrem, a w osobnym garnku mieszam wszystkie pozostałe składniki na masę serową, potem powoli, cały czas miksując dodaję ser. Wszystko będzie wyglądało bardzo wodniście i być może zaczniesz myśleć, że zrobiłeś coś nie tak, ale nie martw się –to tak musi być.
Mix the cheese with the sugar and put the rest of the cheese ingredients in a pot, and then slowly add the cheese, stirring all the time. It should be quite runny and you might worry that you have done it wrong, but it should be like that.
Ser wlewam na brytfankę z ciastem i piekę 50 minut w piekarniku 180 -200 stopni. 5 minut przed końcem tego czasu do pozostawianych białek dodaję trochę cukru pudru i ubijam pianę. Wyjmuję delikatnie ciasto z piekarnika i smaruję je pianą z białek oraz piekę już tylko 10 minut. Ale czas pieczenia zależy od stanu piany –nie pozwól, by zbyt zbrązowiała.
Pour the cheese into the cake tin on top of the dough and bake it for 50 minutes in a preheated oven (180°C – 200°C, gas mark 5 or 6). 5 minutes before the end of baking, use the egg whites and a bit of icing sugar to whip something that looks a lot like white foam. Take out the delicate cake from the oven and spread the foam over it. Put it back in the oven for 10 minutes. However, the time depends on the foam; do not let it get too brown.
Po ostudzeniu, na powierzchni ciasta pojawią się słodkie kropelki. Kropelki trochę przypominają rosę i stąd nazwa tego sernika.. I to właśnie jest rozwiązanie mojej zagadki z poprzedniego wpisu. Życzę wam smacznego....
When it cools down, you will find little sweet golden droplets on the surface of the foam. It looks a bit like dew; hence the name. Enjoy! One more thing this is the solution for my recent riddle.
zgadłam :) ciacho smakowicie ci wyszło
OdpowiedzUsuńKasiu kusicielko,wiosna idzie czas po zimie zacząć dbać o linie i o jakiej diecie pomyśleć, a Ty takie pyszności tu nam pokazujesz.
OdpowiedzUsuńAle jak to mawiają dieta nie zając nie ucieknie,a grzechem by było takiego ciasta nie spróbować i dlatego jak najszybciej zabieram się do pieczenia.
Pozdrowienia.
Oj, jaka śliczna ta rosa...
OdpowiedzUsuńMnie nigdy nie przyszło do głowy, żeby sfotografować taki prozaiczny, a tak piękny fragmencik ciasta...
Znam ten serniczek ale nigdy bym na to nie wpadła.
OdpowiedzUsuńPycha ciacho, daaawno nie robiłam sernika. Przepis skopiowałam. Dzięki. Ale nie tylko za to. Zaczęłam robić tę serwetkę z popcornem, o której pisałaś wcześniej. Szydełko nr1, więc jeszcze trochę pomęczę, ale wychodzi cudna!
OdpowiedzUsuńNo to już wiem co będzie grane niebawem :-).
OdpowiedzUsuńWkręciły mnie te kropelki "rosy" na wierzchu. Ha... zakupy i do dzieła! Dzięki za przepis!
moja mama tez taki robi, pychotka :)
OdpowiedzUsuń